HOTO Camplight, HOTO Flashlight Lite oraz HOTO Flashlight Fit to nowoczesne oraz kompaktowe latarki. Co oferują i czym się wyróżniają?
Temu artykułowi towarzyszy recenzja wideo na naszym kanale YouTube. Warto tam zajrzeć, bowiem pokazaliśmy jak mocno te latarki świecą, co potrafią oraz jak z nich dobrze korzystać. Zapraszamy do zapoznania się!
Artykuł zacznijmy od modelu Flashlight Lite. Nazwa produktu nie jest przypadkowa, bowiem faktycznie ta latarka jest kompaktowa, lekka, a zarazem oferuje ogromne możliwości.
A jak najlepiej zapoznać się z produktem, jak nie od specyfikacji! Czym charakteryzuje się HOTO Flashlight Lite?
– | HOTO Flashlight Lite |
---|---|
Maksymalny zasięg świecenia | 200 m |
Jasność | 1000 lm |
Czas działania | ~24 godziny |
Akumulator | 2600 mAh, litowo-jonowy, czas ładowania około 120 minut |
Funkcje | 5 trybów świecenia |
Dodatkowe informacje | Możliwość zawieszenia, wodoszczelność IPX6, wskaźnik naładowania baterii |
Wymiary | 164,5 x 30 mm |
Waga | 160 g |
Port do ładowania | USB-C |
Podobnie jak inne latarki HOTO, tak i model Flashlight Lite cechuje się cylindryczną obudową. Co jednak ważne, latarka wyróżnia się dosyć oryginalnym zakończeniem, a mianowicie żółtym karabińczykiem. To pozwala na wygodne zawieszenie latarki na plecaku, torbie, a nawet na spodniach. Dzięki temu sprzęt będziemy mieli zawsze pod ręką. Możemy też akcesorium przypiąć gdzieś do sufitu namiotu, aby uzyskać oświetlenie pomieszczenia. W tym też pomoże nakładany na latarkę dyfuzor.
I tak, latarkę Flashlight Lite możemy mieć przypiętą gdzieś na zewnątrz, bowiem obudowa jest nie tylko wytrzymała, ale też odporna na wilgotność, co potwierdza certyfikat IPX6. Tym samym sprzęt HOTO to dobry gadżet podczas wypraw w góry, do lasu czy do innych, trudniejszych miejsc.
Na obudowie znajdziemy dwa przyciski. Jeden z nich to włącznik, którym także zmienimy jasność (do wyboru jest niska, średnia oraz wysoka). Kolejny guzik to skrót do wywołania alarmu SOS. Po naciśnięciu latarka zacznie migać wysyłając prośbę o pomoc w alfabecie Morse’a. Wracając do przycisku on/off, ten został zintegrowany z diodą sygnalizującą poziom naładowania, więc jak zauważymy, że bateria już się rozładowuje, to możemy zareagować.
Tuż przy diodzie możemy zauważyć pewne nacięcie w obudowie. Nie jest ono przypadkowe. Otóż jest to element ruchomy, którym możemy manipulować skupieniem soczewki. Tym samym latarka może świecić bardzo mocno, ale skupiając się na jednym punkcie, albo możemy światło rozproszyć. Co ważne, w tym miejscu znajduje się też port USB-C do ładowania. Latarkę naładujemy za pomocą power banków, ładowarki do telefonu czy nawet z wykorzystaniem portu USB w komputerze.
W recenzji wideo pokazaliśmy Wam jakie są możliwości świecenia latarki i jak bardzo rozświetla otoczenie w totalnej ciemności.
Z założonym dyfuzorem latarka potrafi nam rozświetlić otoczenie bez nieprzyjemnego rażenia w oczy. Tym samym może ona przyjąć rolę takiej lampki obozowej. Jeśli jednak zdejmiemy dyfuzor, to latarka zaczyna świecić bardzo mocno. Przyda się to zwłaszcza podczas nocnych podróży po lesie. 1000 lumenów to naprawdę spore możliwości zamknięte w tak kompaktowej obudowie. Minimalna jasność wynosi 50 lm.
Warto dodać, że latarka jest w stanie pracować nawet przez 24 godziny na jednym naładowaniu. Tak jak zostało wspomniane, energię możemy szybko uzupełnić korzystając z portu USB typu C. Warto pamiętać, że jak zdecydujemy się na niższą jasność to też wydłużymy czas pracy na baterii.
Flashlight Fit wygląda na całkiem podobną do modelu Lite, jednak są pewne różnice, o których warto sobie powiedzieć.
Różnice te można dostrzec na bazie specyfikacji. Dlatego też sobie od niej zaczniemy.
– | HOTO Flashlight Fit |
---|---|
Maksymalny zasięg | Do 200 m |
Jasność | Do 280 lm |
Czas działania | Do 24 godzin |
Zasilanie | Akumulator litowo-jonowy, 1500 mAh, czas ładowania ~240 minut |
Funkcje | 5 trybów świecenia, płynna zmiana jasności |
Dodatkowe informacje | Wodoszczelność IP55, wskaźnik naładowania baterii |
Wymiary | 145 x 30 mm |
Waga | 146 g |
Port do ładowania | USB typu C |
HOTO Flashlight Fit cechuje się cylindryczną budową. Nie mamy tutaj karabińczyka, ale jest za to miejsce na zawieszkę, co także daje opcję wygodnego noszenia latarki tuż pod ręką. Miejsce, w którym znajduje się włącznik, zostało specjalnie wyprofilowane, aby znalezienie guzika było łatwiejsze. Obudowa jest wodoszczelna (zgodnie z certyfikatem IP55), a także całkiem wytrzymała. Na tyle mocna, że producent twierdzi, że możemy sobie tę latarkę przyczepić na przykład do roweru i wykorzystywać jako reflektor.
Jak już jesteśmy przy przycisku on/off, to warto dodać, że ten także został zintegrowany z kolorową diodą wskazującą poziom naładowania. Przyciskając go jesteśmy w stanie zmieniać jasność latarki. W odróżnieniu od modelu Flashlight Lite, możliwość zmiany jest płynna, a nie stopniowa. Osiągnięcie najwyższego lub najniższego poziomu jasności jest potwierdzane za pomocą mignięcia.
Podobnie jak poprzednio opisywany model, HOTO Flashlight Fit jest kompatybilna z dyfuzorem. Tym samym możemy rozproszyć światło, aby sobie na przykład wygodnie oświetlić pomieszczenie czy wnętrze namiotu.
W recenzji wideo pokazaliśmy Wam jakie są możliwości świecenia latarki HOTO w pełnej ciemności. Warto więc tam zajrzeć :-).
Minimalna moc świecenia wynosi 30 lumenów. Maksymalna natomiast 280 lumenów. Oczywiście założenie dyfuzora sprawi, że światło rozproszy się, a jasność będzie mniejsza. Wtedy jednak dostaniemy bardzo wygodne oświetlenie, które będzie przydatne zwłaszcza jak będziemy chcieli rozświetlić jednocześnie całe pomieszczenie lub otoczenie.
Lampkę zasila ogniwo 1500 mAh, które naładujemy z wykorzystaniem portu USB-C. To sprawia, że do ładowania możemy wykorzystać chociażby power bank, port USB w komputerze czy ładowarkę od telefonu, tabletu lub laptopa.
HOTO Camplight to kompletnie inna latarka niż dwie wcześniej wymienione. W zasadzie nie jest to typowa latarka do oświetlenia punktowego, a przenośna żarówka, lampka kempingowa.
Ale zapoznanie się zacznijmy od specyfikacji, bowiem ta zdradzi wiele szczegółów.
– | HOTO Camplight |
---|---|
Jasność | 180 lm |
Temperatura barwowa | 2700K – 5000K |
Czas działania | Do 50 godzin |
Zasilanie | akumulator litowo-jonowy, pojemność 3100 mAh, czas ładowania ~240 minut |
Funkcje | Zmiana jasności, Skupienie oświetlenia za pomocą kołnierza |
Informacje dodatkowe | Wodoszczelność IPX6 |
Wymiary | 128 x 34 mm |
Waga | 135 g |
Port do ładowania | USB typu C |
HOTO Camplight to kompletnie inny sprzęt niż pozostałe dwie latarki. W zasadzie nie jest to latarka, a lampa obozowa. Budowa sprzętu jest – jak się można domyśleć – cylindryczna. Jednak część podłużna nie jest w całości zabudowana. Niemalże połowa urządzenia jest przeznaczona na strefę oświetlania.
I w zasadzie jest to niemalże tak samo jak w normalnych żarówkach, które to mamy u siebie w domu. Po drugiej stronie natomiast mamy specjalny uchwyt, który pomoże powiesić lampę gdzieś przy suficie namiotu. Bardzo wygodne rozwiązanie.
Tak jak w latarkach HOTO, tak i tutaj mamy duży przycisk, który został zintegrowany z kolorową diodą wskazującą poziom naładowania baterii. Co ważne, wciskając guzik możemy płynnie zmieniać moc świecenia.
Podobnie jak wcześniej wspomniane modele HOTO, tak i tutaj zaimplementowano port USB typu C do ładowania. To oznacza, że do uzpełnienia energii wykorzystamy nie tylko ładowarkę, ale też power bank czy port USB w laptopie.
W zestawie znajduje się też specjalny kołnierz, który możemy szybko założyć na lampkę. To akcesorium pełni funkcję podobną do klosza i pozwala skupić światło w taki sposób, aby nieco lepiej rozświetlić pomieszczenie.
Warto dodać, że część przezroczysta obudowy jest jednocześnie przełącznikiem trybów. Tych jest trzy – tryb lampy, tryb latarki oraz tryb świecy. Pierwszy tryb to główny cel korzystania z tego produktu, czyli właśnie mamy tutaj na myśli pracę jako lampa obozowa. Warto zaznaczyć, że w zakresie oświetlania stałego można zdecydować się na bardzo ciepłą barwą, a także białą, ale wpadającą w lekkie ciepło.
Tryb latarki wykorzystuje dodatkową lampkę, dzięki której Camplight zamienia się w faktyczną latarkę, choć o mniejszej mocy (nadal jednak przyda się gdy zechcemy czegoś poszukać w namiocie).
Tryb świecy natomiast mocno przyciemnia lampę, a samo światło pulsuje – przypominając właśnie świeczkę. Świetny sposób na nadanie przyjemnego, wręcz romantycznego nastroju idealnie pasującego do chłodnego wieczoru na biwaku.
Zajrzyjcie do naszej recenzji wideo, bowiem tak pokazaliśmy jak dokładnie działają tryby świecenia w Camplight. HOTO Camplight może świecić bardzo ciepłym światłem, co przypomina żarówki filamentowe. Maksymalna jasność wynosi 180 lm. Przy czym w trybie latarki otrzymujemy zakres od 12 do 120 lumenów. Tryb Camplight to 18 – 118 lm, a w trybie nastrojowym – od 5 do 50 lm.
Jasność mocno przekłada się na czas pracy na baterii. Otóż lampa może świecić od 10 do nawet 50 godzin i to bez przerwy. Oczywiście decydując się na mniejszą moc, dostajemy też dłuższy czas pracy.
HOTO Camplight, HOTO Flashlight Lite oraz HOTO Flashlight Fit to na pierwszy rzut oka całkiem podobne urządzenia, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się zauważamy, że są one kompletnie różne. Model Lite zdecydowanie został stworzony do najtrudniejszych warunków. Jasność aż 1000 lm da ogromne możliwości rozświetlania podczas nocnych podróży w lesie czy w górach. Zresztą nie bez powodu dodano tutaj dedykowany przycisk SOS.
Model Fit to taka latarka do domowego użytku, choć świetnie odnajdzie się też na biwaku czy wycieczce do lasu. Nie ma ona takich możliwości jak model Lite, ale nadal pozwala na wiele. No i finalnie mamy lampę obozową HOTO Camplight, która świetnie zastąpi tradycyjne, ogromne lampy lub żarówki. Jest kompaktowa, a zarazem pozwoli na wiele godzin świecenia. No i nie można zapomnieć o wielu ciekawych trybach oświetleniowych, które to nadadzą odpowiedni nastrój.
Latarki HOTO Flashlight Lite, HOTO Flashlight Fit oraz lampę HOTO Camplight kupicie w sklepie TECHWISH!
Kategoria: Recenzje