Jesteśmy kilka dni po wydaniu najnowszego systemu operacyjnego na tablety Apple, czyli iPadOS 16.1. Co takiego dodano? Najważniejsze nowości opiszemy w tym artykule!
Najnowsze wydanie systemu skrótowo nazywamy iPadOS 16, jednakże w rzeczywistości jest to iPadOS 16.1. Dlaczego? Odpowiedź jest całkiem prosta. Ze względu na to, że testerzy dosyć szybko dostali edycję 16.1, to postanowiono przeskoczyć 16.0 i od razu dać klientom nowe, lepsze wydanie. Tym samym w końcówce października niemalże każdy użytkownik nieco nowszych iPadów już mógł zainstalować iPadOS 16.1. To samo zrobiliśmy również i my!
Jest nam miło poinformować, że każdy model iPada dostępny w sklepie TECHWISH dostał aktualizację do systemu iPadOS 16.1. Tym samym kupując u nas tablet Apple możecie cieszyć się świeżutką edycją oprogramowania tego producenta. Dokładna lista modeli, które załapały się na update, znajduje się poniżej.
Co takiego wprowadzono do tabletów iPad wraz z systemem iPadOS 16.1? Już wymieniamy!
No nareszcie doczekaliśmy się domyślnej i zoptymalizowanej pod iPady aplikacji pogody. Pracowała nad nią sama firma Apple i musimy przyznać, że wygląda ona całkiem dobrze. Wyszukuje przeróżne lokalizacje, w tym mniejsze miasta i wsie w Polsce. Ponadto dla każdej lokalizacji oferuje wiele ważnych informacji.
Możemy podejrzeć chociażby pogodę godzinową przez następne 24 godziny, a także ogólną przez 10 kolejnych dni. Ponadto wyświetla się mapka z zaznaczoną naszą lokalizacją oraz krajami dookoła gdzie możemy podejrzeć aktualnie trwające deszcze. Aplikacja także mówi nam kiedy będzie wschód, a kiedy zachód Słońca. Nie brakuje informacji dotyczących indeksu UV, wiatru, odczuwalnej temperatury, wilgotności czy ciśnienia.
Aplikacja z pewnością należy do udanych i bardzo nam się podoba. Korzystanie z niej jest naprawdę przyjemne. Aż dziwne, że tak długo musieliśmy na nią czekać.
Ta funkcja już była w systemie iPadOS, ale nie dla Polaków – a przynajmniej nie obsługiwała języka polskiego. iPadOS 16.1 to diametralnie zmienia.
Dlatego też od teraz możemy wygodnie zaznaczyć dany tekst i w menu kontekstowym wybrać opcję tłumacz. Na liście dostępnych języków powinien znaleźć się język polski. Tym samym o wiele szybciej będziemy mogli tłumaczyć teksty z obcych języków na nasz własny. To naprawdę spore ułatwienie dla Polaków.
Jest to kolejna nowość dostępna zarówno w iOS 16, jak i iPadOS 16.1. Polega na tym, że na wybranym zdjęciu możemy przytrzymać dłużej palec na danym obiekcie na pierwszym planie, a ten nagle zaświeci się. To sprawia, że możemy go „wyciągnąć” ze zdjęcia jako wycięty element i udostępnić dalej. Jest to świetne rozwiązanie, które w zasadzie może nam zastąpić żmudne wycinanie obiektów w profesjonalnym oprogramowaniu komputerowym.
iPadOS 16.1 miał poprawić produktywność. Dlatego też w aplikacjach początkowych związanych z pracą znajdziemy sporo ułatwień. Warto tutaj zaznaczyć, że choć programy dostarczone przez Apple są dosyć proste, tak w głównej mierze bardzo dobrze spełniają swoje zadanie i właśnie tą prostotą wygrywają z konkurencją, która niekiedy potrafi zaoferować multum funkcji, ale kosztem wygody. Te aplikacje teraz mają być „jak na komputerze”.
W aplikacji do list zadań zauważymy nieco zmodyfikowany, zgodny z nowymi trendami interfejs. Dlatego też pasek z przyciskami ułatwiającymi konfigurację zadań wyniesiono na samą górę. Niestety, nadal nie wprowadzono obsługi podzadań. Jest to coś, na co sam osobiście czekam od dawna, bowiem tylko tego jednego elementu mi brakuje, aby Przypomnienia uznać za najlepszą aplikację to-do-list z obsługą CalDAV na iOS i iPadOS.
Aplikacja do poczty e-mail stałą się bogatsza o o wiele lepsze wyszukiwanie. Te dostarcza bardziej istotne i pełne wyniki oraz wyświetla sugestie już podczas wpisywania szukanej frazy. Pojawiła się też opcja cofnięcia wysłania wiadomości do 10 sekund po naciśnięciu przycisku Wyślij. Dodano również opcję planowania wysłania wiadomości e-mail oraz przypominania, aby powrócić do jednej z otrzymanych.
Aplikacja do pisania i rysowania notatek także została nieco rozszerzona. Do zasobnika narzędzi rysowniczych dodano takie pozycje jak: Akwarela, Monolinia i Pióro wieczne.
Prawdopodobnie największą nowością (oprócz aplikacji pogodowej) jest właśnie Stage Manager. W zasadzie w tym samym momencie ta funkcja trafiła również na macOS i w obu systemach działa ona podobnie. Mianowicie celem tej funkcji jest poprawa produktywności i multitaskingu na iPadach.
Działa to w taki sposób, że aplikacje zaczynają wyświetlać się w oknach. Takich okien możemy mieć otwartych kilka, a po lewej stronie ekranu znajduje się coś na wzór paska zadań, który znamy między innymi z Windowsa 10 (choć jego zasada działania jest ciut inna, bo możemy tworzyć grupy okien). Tym samym Apple wprowadza do iPadOS coś, na co czekaliśmy od dawna, czyli upodobnienie tabletów do komputerów osobistych. Jest to pierwszy duży krok z wielu potrzebnych.
Niestety, funkcja ma pewne ograniczenia, a te są raczej sprzętowe. Stage Manager ograniczono tylko do tabletów z procesorami Apple M1 i Apple M2, a także do wybranych modeli z Apple Bionic. Funkcję uruchomimy na modelach: iPad Pro 12,9 (3. generacja lub nowsza), iPad Pro 11 (1. generacja lub nowsza) oraz na iPadzie Air 5. generacji.
iPadOS 16.1 to również ułatwione udostępnianie zdjęć w iCloud. W aplikacji Wiadomości możemy cofnąć wysłanie danych wiadomości do 2 minut od momentu przyciśnięcia przycisku Wyślij, a także na edycję – do 15 minut. W Safari pojawiła się też opcja udostępniania grup kart. Jest to świetne, jeśli nasi znajomi również korzystają ze sprzętu Apple.
Dodano także coś, co nazywa się Obsługa kluczy. Funkcjonalność ma pozwolić na łatwiejsze logowanie się i to bez używania tradycyjnych haseł. Pęk kluczy jest synchronizowany dzięki iCloud. Rozszerzono też działanie Game Center czy asystenta głosowego Siri. Nowa, przeprojektowana aplikacja Dom ma ułatwić przeglądanie, organizowanie, wyświetlanie inteligentnych akcesoriów w domu, a także ich kontrolowanie. Rozszerzono również kontrolę bezpieczeństwa czy działanie chmury rodzinnej.
Nowe wydanie iPadOS 16.1 wnosi wiele nowości, ale nie wszystkie, które chcieliśmy. Już wspomnieliśmy o ograniczonym Stage Manager, który uruchomimy tylko na wybranych modelach iPad. Czego jeszcze brakuje?
Flagową nowością iOS 16 jest przeprojektowany ekran blokady. Sami o tym mówiliśmy >w tym wpisie<. Nie ma co narzekać, bowiem jest on świetny i pozwala nam nie tylko mieć kilka różnych ekranów blokady, ale także doprecyzować każdy aspekt pod swoje preferencje, a opcja dodawania widgetów jest wisienką na torcie.
Po uruchomieniu tabletu z iPadOS 16.1 zauważymy, że czcionka zegara na ekranie blokady uległa zmianie. I to właśnie koniec nowości. Z jakiegoś powodu producent nie zdecydował się na implementację dodatku także na iPadach. Czekamy na tę nowość z ogromną dozą niecierpliwości, bowiem jest to funkcja, która po prostu ułatwia życie.
Wyżej wymienione nowości to nie jest całość. Zalecamy sami zapoznać się ze wszystkimi dodatkami wybierając jeden z tabletów marki Apple iPad!
Kategoria: Aktualności